do znajomych dziadek Tadeusz, gdy rozmawiał z innymi gospodarzami dyskutując o zbliżających się żniwach, koniach czy o polityce.
Ten cydr jest dla nas wyjątkowy. Od początku chcieliśmy uzyskać cydr półsłodki, zastosowaliśmy więc starą normandzką metodę fermentacji na dzikich drożdżach w bardzo niskich temperaturach. Mamy tu połączenie umiarkowanej kwasowości i słodyczy oraz wieńczącą to szczyptę alkoholu. Piękna słoneczna barwa oraz wyczuwalne bretowe aromaty przeniosą Cię prosto na polską wieś. Gdy trunek odetchnie w kieliszku i otworzy się (leżakował prawie dwa lata), pojawią się również delikatne owocowe nuty dojrzałych jabłek.
Cydr powstał dzięki dzikim drożdżom, bez dodatku dwutlenku siarki, którego niewielka zawartość pochodzi z owoców i jest wynikiem naturalnego procesu fermentacji. Less